Czy tajna instrukcja 0018/82 wydana w stanie wojennym przez gen. Czesława Kiszczaka pozwalała fałszować raporty tajnych współpracowników? Wg "Gazety Wyborczej" materiały z podsłuchów były dołączane do teczek personalnych, tak jakby to podsłuchiwani sami donosili esbekom.

REKLAMA

Instrukcja 0018/82 pozwalała na takie działania, ale to nie znaczy, że taka była praktyka – mówi sędzia Włodzimierz Olszewski, Rzecznik Interesu Publicznego. Wg niego nie należy do tej instrukcji – jednej z tysięcy wydanych prze SB – przywiązywać szczególnej wagi. Z drugiej jednak strony ona zdecydowanie wskazuje na konieczność dokładnej weryfikacji dokumentów - podkreśla. Tym bardziej że zdarzało się, że przed sądem lustracyjnym byli oficerowie SB stawali się obrońcami oskarżonych o współpracę.

Historycy IPN, którzy nie chcą wypowiadać się oficjalnie, mówią, że to kolejny atak na lustrację zgodny z logiką, że każda wątpliwość czy przypadek fałszowania przez SB dokumentów miałyby poważać wiarygodność archiwów. A to logika absurdalna…