W zeszłym roku o pierwszym bocianie informowaliśmy już pod koniec lutego. W tym roku na tę informację jeszcze czekamy. Masowa migracja tych ptaków właśnie się zaczyna i bociany w Polsce lądować będą w połowie marca.

REKLAMA

W 2024 roku pierwszego bociana w Polsce zauważono 27 lutego w miejscowości Krutyń na Mazurach. Ptak został wyposażony w nadajnik GPS, ale niestety w październiku urządzenie przestało nadawać, więc nie wiadomo, gdzie jest "Krutek", bo tak nazwano bociana. Jak w tym roku wygląda migracja bocianów?

Rok temu luty był bardzo ciepły, dlatego niektóre ptaki podjęły wędrówkę dużo wcześniej, w szczególności te, które zimowały bliżej Europy. Ten rok jest trochę inny, bo kończy się luty z normalnymi temperaturami, więc spodziewamy się, że ta wędrówka bocianów raczej będzie normalna. Obserwujemy to na nadajnikach GPS. Widzimy, że ptaki dopiero teraz podjęły wędrówkę na północ. Ptaków możemy spodziewać się koło połowy marca. Wtedy przyleci ich najwięcej - mówi Sebastian Menderski, prezes Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Co bociany robią po przylocie?

Bociany przez kilka lat mogą wracać do tych samych gniazd, ale mogą też wybierać inne - oddalone zarówno o kilkadziesiąt metrów, jak i kilkaset kilometrów. Częściej gniazda zmieniają samice. Według ornitologów, jeżeli obserwujemy jedno gniazdo przez 10, 15, czy nawet 50 lat, to na pewno nie gniazdowały tam te same ptaki.

Co bociany robią po przylocie? Pierwsze dni to tak naprawdę odpoczynek, bo ptaki są bardzo zmęczone i wyczerpane wędrówką. Później próbują znaleźć coś do jedzenia, żeby po prostu uzupełnić energię i dopiero w kolejnym etapie przystępują do odbudowy gniazda - mówi Menderski.

Odbudowując gniazda ptaki przynoszą zarówno większy materiał, czyli gałęzie, ale też drobny. Jest to sucha ściółka, na przykład słoma, siano - tak, żeby odpowiednio zmniejszyć wilgotność w gniazdach.

Ptaki czują już wiosnę

Jako, że mieliśmy ciepłą zimę, to tak naprawdę przez cały czas były w świecie ptaków oznaki wiosny. Chodzi m.in. o czajki, żurawie, których teraz jest coraz więcej, ale z nowości - lecą już gęsi.

To taki typowy wiosenny akcent, te gęsi już się pojawiają na niebie. Na razie jeszcze nieśmiało, ale za chwilę pewnie coraz większe klucze będziemy widzieć na niebie. Następne w kolejce będą skowronki. To też taki typowy charakterystyczny gatunek dla wiosny. On właściwie pojawia się w momencie, kiedy znika śnieg. Jak tylko znika śnieg, to od razu skowronek na polach zaczyna śpiewać - mówi ornitolog.