Żona byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia zaapelowała do ukrywającego się męża, by stanął przed ONZ-wskim trybunałem do spraw zbrodni w dawnej Jugosławii.
Ljiljana Zelen-Karadżić przez dziesięć lat wspierała męża, który wymykał się sprawiedliwości. W wywiadzie dla agencji Associated Press powiedziała, że ich "rodzina znajduje się pod nieustannym naciskiem wywieranym zewsząd".
Karadżić, wraz ze swym dawnym dowódcą wojskowym generałem Ratko Mladiciem, są oskarżeni o ludobójstwo i zbrodnie przeciw ludzkości, m.in. za rolę, jaką odegrali w masakrze w Srebrenicy. W 1995 roku siły Serbów bośniackich wymordowały tam blisko 8 tys. muzułmańskich mężczyzn.