W Izraelu irackie ataki odwetowe wydają się już mało prawdopodobne, gdyż siły koalicji docierają do rejonów zachodniego Iraku. To właśnie stamtąd Irakijczycy mogliby odpalić Scudy na najbardziej zaludnione rejony Izraela.
W godzinach wieczornych potwierdziły się informacje, że komandosi amerykańscy i brytyjscy zajęli irackie bazy lotnicze H-2 i H-3 w zachodnim Iraku. Stamtąd właśnie w 1991 roku Irakijczycy ostrzeliwali Izrael rakietami typu SCUD. Rząd w Jerozolimie oznajmił, że Pentagon wywiązał się ze wszystkich wcześniejszych ustaleń w tej sprawie, co obejmuje też pełną koordynację działań z Izraelem.
Problem zachodniego Iraku ważny jest nie tylko dla Izraela. Gdyby ludzie Saddama wykorzystali znowu ten teren do ataku na Izraelczyków, ci odpowiedzieliby uderzeniem na Bagdad. A to mogłoby doprowadzić do wojny regionalnej na Bliskim Wschodzie.
Foto: Archiwum RMF
04:35