Witold Marczuk zrezygnował z szefowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Będzie pełnomocnikiem do spraw utworzenia Służby Wywiadu Wojskowego - zapowiedział Zbigniew Wassermann, minister koordynator ds. specsłużb. Miejsce Marczuka na fotelu szefa ABW zajmie prokurator Bogdan Święczkowski z Prokuratury Krajowej.
Marczuk to zaufany współpracownik Lecha Kaczyńskiego jeszcze z czasów opozycji. Niebawem obejmie on kierownicze stanowisko w nowych wojskowych służbach specjalnych. Tam bowiem PiS potrzebuje teraz zaufanych ludzi. Posłuchaj relacji Mariusza Piekarskiego:
Paweł Graś z PO, członek komisji ds. służb specjalnych, mówi, że równie ważne jak odejście Marczuka jest to, kto go zastąpi. Prokurator Bogdan Święczkowski jest dyrektorem Biura ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej. W tym roku na to stanowisko mianował go minister Zbigniew Ziobro. Ta nominacja wskazywałaby na to, że to minister Ziobro będzie teraz kontrolował i równoważył wpływy ministra koordynatora w ABW - mówi Paweł Graś. A to może oznaczać, że specsłużby czekają jeszcze głębsze zmiany.