Palacze papierosów w Warszawie nie przejęli się zakazami palenia w miejscach publicznych. Nie martwią się, bo to martwe prawo. Choć - jak twierdzi stołeczna straż miejska - okres ochronny dla palaczy dawno się skończył.
Jednak na razie zatwardziałym nikotynistom wręczono tylko 89 mandatów. To bardzo mało. Skarżą się na to nawet sami obywatele, bo strażnikom jakoś to umyka. Większość ludzi przestrzega tych antynikotynowych przepisów, ale są też tacy, którzy twierdzą, że zasady są po to, by je łamać. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mateusza Wróbla: