Zarekomendowano usytuowanie kolejnej zapory na Gęśniku, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wód pogaśniczych, a także polecono przeprowadzenie dalszuch badań wody i gleby - przekazał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze. Po pożarze hali z odpadami niebezpiecznymi w Przylepie, rzeka Gęśnik została zanieczyszczona wodami pogaśniczymi. Skażenie potwierdzili inspektorzy zielonogórskiego WIOŚ. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki poinformował, że z miejsca pożaru w sołectwie Przylep wywieziono już 66 ton groźnych odpadów.
WIOŚ w Zielonej Górze podał w sobotę wieczorem na Twitterze, że Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska zarekomendował usytuowanie kolejnej zapory na Gęśniku w możliwie najbliższym punkcie od terenu pożaru. "Działania te zapobiegają dalszemu rozprzestrzenianiu się wód pogaśniczych" - podkreślono.