Nad ranem w jednym z bloków mieszkalnych w Sosnowcu doszło do eksplozji gazu. Jedna osoba - właściciel mieszkania - z poparzoną twarzą i rękami trafiła do szpitala. Z budynku ewakuowano około 230 mieszkańców.
Do wybuchu doszło w najwyższym budynku mieszkalnym w Sosnowcu, w lokalu na 17. piętrze. Eksplozja była tak silna, że w mieszkaniu wypadły wszystkie szyby. Inne lokale nie ucierpiały, podobnie jak konstrukcja budynku. Jak ustalili strażacy, przyczyną wybuchu była nieszczelna instalacja gazowa.
Z bloku trzeba było ewakuować wszystkich mieszkańców. Ponad 230 osób musiało opuścić budynek, by pracownicy pogotowia gazowego mogli sprawdzić instalację w całym bloku.
Po trzech godzinach lokatorzy wrócili do swoich mieszkań; pogotowie gazowe odcięło dopływ gazu, trwa naprawa uszkodzonej instalacji. Posłuchaj relacji reportera RMF Marcina Buczka: