We Wrocławiu na skrzyżowaniu ulic Zaporoskiej i Gajowickiej, rozpędzony kierowca wjechał w przystanek autobusowy. Ranna została matka z dwójką dzieci, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W miejscu, w którym został porzucony samochód pracują teraz policyjni technicy. Z samochodu wyciągnięta została butelka po piwie, więc niewykluczone, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Pod wpływem uderzenia kierowca samochodu już na przystanku zgubił tablice rejestracyjne. Pozwoli to policji na szybką identyfikację sprawcy.