Dwaj złodzieje okradający placówki bankowe i zakłady bukmacherskie na Śląsku zostali zatrzymani przez policję w Rudzie Śląskiej. Mężczyźni mają na koncie ponad 20 napadów. Policjanci złapali ich, gdy szykowali się do kolejnego skoku.
Podejrzanie zachowujących się mężczyzn zauważył specjalny cywilny patrol policji. Takie patrole działają w całym regionie, właśnie koło placówek bankowych. Funkcjonariusze dyskretnie obserwują banki na wypadek, gdyby miało dojść do napadu. Tym razem był to strzał w dziesiątkę.
Złodzieje weszli do niewielkiej klatki schodowej, prowadzącej do placówki, i przygotowywali się do założenia kominiarek. Mieli też ze sobą atrapę broni. Właśnie wtedy do akcji wkroczyli policjanci. Jednego z rabusiów zatrzymano od razu. Drugi rzucił się do ucieczki, ale udało mu się zbiec tylko na strych budynku. Tam drogę dalszej ucieczki miał odciętą i on także wpadł w ręce funkcjonariuszy.
Zatrzymani to mieszkańcy Śląska, mają 30 i 31 lat. Usłyszeli już zarzuty wspólnego przeprowadzenia ośmiu napadów na banki, zakłady bukmacherskie i sklepy. Jak się okazało, działali co najmniej od listopada ubiegłego roku.
Dzisiaj do sądu trafi wniosek o tymczasowy areszt dla złodziei. Może im grozić do 12 lat więzienia.
Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań, bo - jak ustalono - złodzieje mieli wspólników.