Ruszył audyt w resorcie spraw wewnętrznych i administracji - dowiedział się reporter RMF FM. Efektem jego prac ma być raport otwarcia, dotyczący nie tylko ministerstwa, ale także podległych mu służb mundurowych.

Działania audytorów są na razie na wstępnym etapie. Dziś rozpoczęło się opracowywanie szczegółowego zakresu prac ekspertów. Ten plan ma powstać bardzo szybko i po zatwierdzeniu przez kierownictwo MSWiA będzie realizowany.

Kontrolerzy mają prowadzić audyt jednocześnie w resorcie i podległych mu służbach.

Jeżeli chodzi o policję, na pierwszy ogień pójdą kwestie dotyczące reagowania, trybu i szybkości reagowania, jeśli chodzi o zagrożenia dla dzieci - mówił o priorytetach tych działań w piątek nowy szef MSWiA Marcin Kierwiński.

To reakcja na śmierć 14-latki w Andrychowie. Pod koniec listopada dziewczynka zmarła, siedząc kilka godzin koło supermarketu w centrum miasta. Mimo zgłoszenia policjantom nie udało się jej odnaleźć.

Odejścia z policji mogą być problemem dla nowej władzy

Problemem dla nowego rządu może być duża skala odejść z policji. Według informacji Krzysztofa Zasady służbę ma zakończyć nawet 8 tysięcy policjantów. Obecnie w tej służbie obsadzonych jest około 96 na 107 tysięcy wakatów. Odejście 8 tys. funkcjonariuszy oznaczałoby łączne braki na poziomie 19 tys. ludzi.

Powodów kolejnej fali odejść jest kilka. Przede wszystkim chodzi o warunki finansowe.

Ze służby odchodzą bowiem głównie funkcjonariusze z wysokim stażem. Skorzystają oni z waloryzacji. Dodatkowo - jeśli doczekają z odejściem do końca kwartału - otrzymają jeszcze podwyżkę.

Na początku grudnia Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk oddał się do dyspozycji przełożonych. Jego obowiązki przejął nadinspektor Dariusz Augustyniak. Po jego rezygnacji trwa exodus kadry kierowniczej największej służby mundurowej w Polsce. Ze stanowiska odchodzi bowiem niemal połowa komendantów wojewódzkich.

Swoje odejście zadeklarowali komendanci: stołeczny, małopolski, podlaski, śląski, kujawsko-pomorski i pomorski. Ostatecznie okazuje się, że szefowie komend z Opola i Lublina zostająOdchodzi natomiast Dolnośląski Komendant Wojewódzki. To siedmiu dowódców komend wojewódzkich, którzy opuszczają stanowiska wraz z Jarosławem Szymczykiem.

Odejścia zaplanowali na przyszły rok. Część oficerów przejdzie na emeryturę na początku stycznia. Niektórzy chcą poczekać do lutego. Te terminy zależą od tego, jak można wykorzystać system płacowy i emerytalny, by odejście było jak najbardziej opłacalne.

Jak dowiedział się nasz dziennikarz, jeszcze przed rezygnacją ze stanowiska Komendant Główny Policji podniósł dodatki funkcyjne części komendantów wojewódzkich. Chodzi o kwoty wynoszące 2 tys. złotych, które wliczają się do wymiaru emerytury.

Opracowanie: