Sceną dramatu jest Polska. Scenariusz: rząd i posłowie. W roli głównej występuje podatek VAT, który od 1 maja zgodnie ustawą obciąża bilety do kina i teatru. Niektóre placówki już wprowadziły prawo w czyn, w innych zacznie ono obowiązywać od nowego sezonu.
Ale na tym nie koniec. Nie będzie też darmowych biletów, bo teatry muszą i od nich płacić VAT. Nowa ustawa wprowadza też VAT na dotacje celowe, np. na zakup jakiegoś instrumentu. Taką dotację od ministra kultury dostała niedawno Opera Śląska. Chodziło o kupno fortepianu. Zanim jednak dojdzie do zakupu, opera musi zapłacić VAT od dotacji.
Ale na tym nie koniec: Następnie my kupujemy fortepian, który w momencie, w którym my przyjmujemy na stan jako środek trwały i majątek firmy, należy go obłożyć 22-procentowym podatkiem i odprowadzić do urzędu skarbowego - mówi pracownik opery. Słowem podatek płaci się dwa razy, a dotacja tylko jedna. Dodajmy, że ów fortepian pochodzi z Niemiec – tam opery nie płacą żadnego podatku...