Polski rząd ma jeszcze dziewięć dni, by odpowiedzieć Komisji Europejskiej na wezwanie do zaprzestania naruszenia unijnego prawa podatkowego. Chodzi o stawkę VAT na Internet.
Unia Europejska wymaga, by usługa ta obłożona była podstawową stawką VAT, a ta w Polsce wynosi 22 procent, czyli jest to stawka zabójcza. Sejm zdecydował, że za Internet będziemy płacić 7-procentowy VAT.
Komisja Europejska się jednak nie poddaje i straszy. Rząd pracuje nad odpowiedzią, ale minister finansów Mirosław Gronicki już teraz zapewnia: Będą przedsięwzięte takie środki, by koszty podłączenia do Internetu były niższe – mówi minister finansów.
Wiadomo, że rząd zwróci się z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego o zgodność z konstytucją stosowania obniżonej 7-proc. stawki VAT. Poinformował o tym sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej, Jarosław Pietras.
Dodał, że oprócz tego KE otrzyma informację, że minister finansów jest gotów przygotować projekt nowelizacji ustawy o podatku VAT, zakładający wprowadzenie podstawowej, 22-proc., stawki VAT.
Według wiceministra nauki i informatyzacji Włodzimierza Marcińskiego, nie ma jednak szans na to, by Polska, jako jedyny kraj UE nie obłożyła dostępu do internetu stawką podstawową VAT (czyli 22 proc.).