30 zatrzymanych wagonów i tony rozsypanego węgla. Tak wyglądają tory na trasie kolejowej między Poznaniem a Szczecinem na wysokości Wronek. Po szesnastej wykoleił się tam pociąg towarowy. Na miejscu pracuje pięć zastępów straży pożarnej. Nikt nie ucierpiał.
Tablice informacyjne pokazują (stan na godzinę 18) nawet 100 minut opóźnienia pociągu, który w Poznaniu miał się pojawić o 17. Podobne opóźnienia dotyczą pociągów kursujących w stronę Krzyża Wielkopolskiego i Szczecina z Poznania. Z utrudnieniami muszą się liczyć też kierowcy, bo węgiel rozsypał się blisko przejazdu kolejowego przy drodze wojewódzkiej nr 182, która jest zablokowana.
Po wykolejeniu pociągu towarowego we Wronkach nie kursują pociągi w kierunku Szczecina i Poznania. Na tory wysypał się węgiel; na razie nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia.
Zbigniew Wolny z PKP PLK poinformował w czwartek PAP, że do wykolejenia składu towarowego doszło po godzinie 16 przy wyjeździe ze stacji Wronki. Zablokowane są oba tory. Rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt podał, że wskutek wykolejenia z wagonów na tory wysypał się węgiel. Przewróconych i uszkodzonych jest około 30 wagonów. Zablokowana jest trasa kolejowa Poznań - Szczecin i lokalna droga.
Planowane jest wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej. Zbigniew Wolny powiedział, że na miejsce zdarzenia jedzie specjalna komisja.
(nm)