W reakcji na plagę gwałtów w taksówkach „z aplikacji” rząd zaostrzy wymóg weryfikacji kierowców. Chcą tego też same firmy - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Zmiany "w środkach transportu zamawianych przez aplikacje" zawiera nowelizacja ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
"Niezależnie od tego zbieżne z rządowymi rozwiązania wprowadzają Uber oraz Bolt. Rząd chce obowiązkowej i realnej weryfikacji tożsamości kierowców, bo dotychczasowa była fikcją" - donosi "Rzeczpospolita".
"Firma będzie musiała sprawdzić dokumenty kierowcy, zobowiązując go "do osobistego stawiennictwa i wykonania zdjęcia, umożliwiającego ustalenie wizerunku jego twarzy oraz odwzorowania cyfrowego okazanych dokumentów" - wskazuje, cytowany, KPRM.
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński w rozmowie z "Rz" zaznaczył, że "największym problemem było to, że kierowcy, rejestrując się w systemie, dołączali fałszywe dokumenty i nie można było ocenić, czy przewóz wykonuje osoba faktycznie zarejestrowana". "Teraz kierowcy będą musieli osobiście stawić się w firmie i okazać dowód czy prawo jazdy" - podkreślił Cieszyński.
"Obecnie kierowca wykluczany z jednej platformy za niedopuszczalne działania, szedł do innej. Ustawą dajemy platformom uprawnienia do tego, żeby wymieniały się wiedzą" - dodał minister.
Według informacji podanych przez gazetę za brak weryfikacji firmie ma grozić 10 tys. zł kary lub 50 tys. zł, gdy upomniana nic nie zrobi. "Projekt trafił pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów" - twierdzi dziennik.
Problem dostrzegły również same firmy. Uber ogłosił, że wprowadza dodatkową weryfikację kierowców i nowe wymogi. "Będą musieli zgłosić się osobiście do Centrum Wsparcia Kierowców, potwierdzić swoją tożsamość i uprawnienia, a pracownik firmy wykona im zdjęcie na specjalnym tle" - pisze "Rz".
Bolt - też zapewnia, że zaostrza wymogi.
"Przychylnie patrzymy na proponowane rozwiązania regulacyjne (rządowe - red.), przede wszystkim dlatego, że w większości odzwierciedlają one posiadane już przez nas rozwiązania" - powiedział "Rz" Paweł Kuncicki, country manager Bolt w Polsce.
"Przewożenie osób przy wykorzystaniu konta innego kierowcy jest absolutnie niezgodne z zasadami użytkowania aplikacji Bolt, dlatego wdrożyliśmy weryfikację kierowców w czasie rzeczywistym, przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, dzięki której wyrywkowo kierowcy są sprawdzani" - stwierdzają przedstawiciele Bolt.