Polska dołączy do zaplanowanych na środę w Kijowie rozmów szefów MSZ w sprawie rozwiązania konfliktu w Donbasie – oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin po spotkaniu z ministrem Witoldem Waszczykowskim.
Jak poinformował dyrektor biura prasowego Rafał Sobczak, minister Waszczykowski weźmie udział w środowych rozmowach Trójkąta Weimarskiego, w skład którego, obok Polski, wchodzą Francja i Niemcy. Klimkin wcześniej informował, że tego dnia na Ukrainie złożą wizytę także ministrowie spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii i Danii.
Szef polskiej dyplomacji podczas wspólnej konferencji prasowej z Klimkinem mówił o dialogu historycznym pomiędzy Polską a Ukrainą. Mamy nadzieję, że po ujawnieniu i zapoznaniu się dogłębnie z dokumentacją na temat tragedii wołyńskiej "dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców" - podkreślił Waszczykowski.
Klimkin, pytany czy widzi potrzebę dołączenia Polski do rozmów o Ukrainie, mówił, że Polacy rozumieją i - jak się wyraził - doskonale odczuwają, czym jest walka Ukraińców z rosyjską agresją.
Bardzo ważne jest, kto siedzi za stołem rozmów i prowadzi dyskusję, jednak dla mnie najważniejsze jest, kto jest z nami, a jest z nami cały cywilizowany świat, Unia Europejska i kraje G7. Nasze wspólne próby zmuszenia Rosji do opuszczenia przez nią Krymu i, co najważniejsze, wypełnienia zapisów porozumień mińskich, są naszym wspólnym zadaniem - zauważył ukraiński minister.
Nasi polscy przyjaciele mają jednak jedną, ogromną przewagę. Oni nie tylko rozumieją naszą walkę z rosyjską agresją. Oni ją w sposób szczególny odczuwają. I stąd jutrzejsze spotkanie (m.in.) w formacie Trójkąta Weimarskiego i wizyta wszystkich ministrów. Jestem wdzięczny Witoldowi (Waszczykowskiemu), że jest tutaj dziś i jutro z nami i jest to wkład jego i Polski w walkę z rosyjską agresją - oświadczył Klimkin.
Waszczykowski oświadczył, że składa wizytę na Ukrainie w czasie ważnej rocznicy 25 lat "pokojowej współpracy". Nawiązał w ten sposób do 25-lecia nawiązania polsko-ukraińskich stosunków dyplomatycznych; rocznica przypada w styczniu.
Jak przypomniał, Polska była pierwszym krajem na świecie, który uznał niepodległość Ukrainy. "I dzisiaj jesteśmy jednym z wiodących państw na świecie, które zabiega o integralność Ukrainy i jej suwerenność, o rozwiązanie konfliktu wywołanego przez Rosję na Ukrainie" - dodał szef polskiego MSZ.
W jego ocenie współpraca pomiędzy Polską a Ukrainą jest wielopłaszczyznowa i sięga także poziomu społeczeństw. "Polska jest jednym z największych adwokatów dalszego rozwoju stosunków pomiędzy naszymi społeczeństwami" - podkreślił szef polskiego MSZ. Zwrócił uwagę, że Polska wydała w ostatnich latach Ukraińcom prawie milion wiz, co stanowi połowę wiz przyznanych przez całą UE; przyjęła też na studia ponad 30 tys. studentów.
Minister Waszczykowski był pytany o polsko-ukraiński dialog historyczny w kontekście zeszłotygodniowej uchwały Rady Najwyższej Ukrainy, w której potępiona została uchwała polskiego parlamentu z lipca w sprawie rzezi wołyńskiej. Parlament Ukrainy uznał, że określenie zbrodni wołyńskiej w uchwale polskiego parlamentu mianem ludobójstwa jest "upolitycznianiem historii" i przekreśla osiągnięcia wieloletniego dialogu historycznego na ten temat.
Nie będę ukrywał, że tam, gdzie rozmawia się o historii odległej, sprzed kilkudziesięciu lat, w czasie której zginęło wielu ludzi, rozmowa jest trudna" - odpowiedział minister. "Jest oczywiste, że po siedemdziesięciu kilku latach jednym zatarła się pamięć, inni nie pamiętają, bo nie chcą o tych wydarzeniach pamiętać, jeszcze inni o nich nie wiedzą, dlatego że oba nasze państwa przez kilkadziesiąt lat nie były suwerenne i nie mogły prowadzić suwerennej polityki historycznej - kontynuował. Dzisiaj nadrabiamy ten stracony czas, mozolnie przystępujemy do rozmów, do dzielenia się informacjami, dokumentami, do edukowania naszych społeczeństw - powiedział Waszczykowski.
Minister wyraził nadzieję, że po ujawnieniu i zapoznaniu się dogłębnie z dokumentacją na temat rzezi wołyńskiej "dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców". Tak, jak przez lata mieliśmy przykłady przyznania się do win przez inne narody, przez polityków, którzy popełnili zbrodnie w czasie drugiej wojny światowej, myślę, że tutaj również dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców - podkreślił.
Klimkin przywołał słowa św. Jana Pawła II: "Nie lękajcie się". Nie powinniśmy się bać siebie nawzajem i tematów związanych z historią. Jest to kwestia odpowiedzialności, która spoczywa na obu stronach - mówił ukraiński minister.
Według niego podczas spotkania szefowie MSZ uzgodnili, że dadzą szerokie możliwości historykom, by mogli badać archiwa oraz że zostaną wyznaczone przez Ukrainę i Polskę współprzewodniczący do polsko-ukraińskiego forum historyków. Dajmy możliwość pracy historykom, ale i ludziom dobrej woli, którzy chcą pogodzić nasze narody, nasze społeczeństwa - wtórował mu Waszczykowski.
Klimkin podziękował Waszczykowskiemu za wspieranie integracji europejskiej Ukrainy i dzielenie się doświadczeniami polskich reform. Omówiliśmy również kwestie integracji europejskiej Ukrainy i zagadnienia związane z implementacją umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą i UE. Liczymy tu na pomoc naszych polskich przyjaciół szczególnie w dziedzinie decentralizacji - powiedział.
Jestem też bardzo wdzięczny za konsekwentne wspieranie starań Ukrainy o liberalizację ruchu wizowego z UE - oświadczył minister spraw zagranicznych Ukrainy.
We wtorek w Kijowie minister Waszczykowski spotkał się także z premierem Ukrainy Wołodymyrem Hrojsmanem. Na środę, obok udziału w rozmowach szefów MSZ na temat Donbasu, zaplanowane jest spotkanie Waszczykowskiego z prezydentem Petrem Poroszenką.
(mal)