Ryszard Petru, były przewodniczący Nowoczesnej odcina się od zarzutów o odpowiedzialność za zadłużenie partii. Wzywa Katarzynę Lubnauer do "niezwłocznego zaprzestania naruszeń dóbr osobistych". "Niniejszym pragnę poinformować, że rozpowszechnianie podobnych do wyrażanych przez Katarzynę Lubnauer opinii przez kogokolwiek skończy się pozwem sądowym" - napisał Petru na Twitterze.
Była szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer w poniedziałek była gościem Porannej rozmowy w RMF FM. Gospodarz programu Robert Mazurek pytał między innymi, czy Nowoczesna spłaca długi.
Staramy się to robić (...) Gdy długi były zaciąganie, nie byłam nawet członkiem Nowoczesnej (...) Jak zostałam przewodniczącą czułam się w obowiązku, żeby spłacać kredyt na bieżąco. I spłacaliśmy go. Spłaciliśmy wtedy, gdy byłam przewodniczącą Nowoczesnej prawie milion złotych naszych różnych zobowiązań - mówiła obecna posłanka Koalicji Obywatelskiej na naszej antenie.
Podkreślała, że długi "to scheda po poprzednim przewodniczącym" oraz prowadził on "niezbyt roztropną politykę, ponieważ chyba złe decyzje personalne i błąd ludzki spowodowały, że Nowoczesna utraciła subwencję".
To właśnie do tych słów odniósł się dziś na Twitterze Ryszard Petru. "Niniejszym pragnę poinformować, że rozpowszechnianie podobnych do wyrażanych przez Katarzynę Lubnauer opinii przez kogokolwiek skończy się pozwem sądowym" - napisał.