Władze Sojuszu Lewicy Demokratycznej wyrzuciły z klubu czterech posłów, którzy brali udział we wczorajszym oszustwie głosowania za nieobecnych. Sprawa ma też trafić do prokuratury.
Z klubem SLD pożegnała się dwójka posłów, którzy pożyczyli swoim kolegom karty do głosowania - Mieczysław Czerniawski i Alfred Owoc, a także posłowie, którzy za nich głosowali - Jan Chaładaj i Stanisław Jarmoliński. W jaki sposób SLD wpadło na trop oszustów, o tym w relacji reportera RMF Konrada Piaseckiego:
Po wieczornym głosowaniu SLD przeprowadziło wewnętrzne śledztwo. Cała czwórka przyznała się do winy, nie uchroniło to ich jednak od kary. Liderzy Sojuszu zwrócili się też do posłów o złożenie poleskich mandatów. Marszałek Sejmu Marek Borowski zapowiedział, że złoży dziś doniesienie do prokuratury w sprawie oszustwa. Głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra Pola ma być powtórzone wieczorem.
Poselska karta do głosowania, czyli...
foto RMF
15:10