Donald Tuska poinformował, że nie będzie kandydował w najbliższych wyborach prezydenckich. „Przecięte zostały wszelkie spekulacje” – tak decyzję przewodniczącego Rady Europejskiej skomentował wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.
Przecięte zostały wszelkie spekulacje; teraz zadaniem Koalicji Obywatelskiej będzie jak najszybsze wyłonienie kandydata na prezydenta - powiedział były minister obrony narodowej.
Uznał, że w sytuacji, gdy jest ogromne oczekiwanie w Polsce szybkiej decyzji, jeśli chodzi o kandydata opozycji na prezydenta, nie jest w stanie utrzymać tego terminu 2 grudnia, bo wydarzenia po wyborach parlamentarnych bardzo w Polsce przyspieszyły i w poczuciu odpowiedzialności za przebieg przyszłej kampanii, za kalendarz, podjął bardzo trudną decyzję, że nie będzie startował w wyborach prezydenckich - powiedział Siemoniak.
Tusk ogłosił, że nie będzie kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich. Do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążana bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - powiedział Tusk w oświadczeniu dla Polsat News i TVN24.
Uważam, że możemy te wybory wygrać. Do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji - tłumaczył szef Rady Europejskiej.
Ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - przyznał. Nie zamierzam się tych trudnych decyzji wypierać - zastrzegł.
Tusk podkreślił, że będzie wspierał kandydata opozycji w nadchodzących wyborach prezydenckich. Wykorzystam każdą możliwość, aby nadal wzmacniać pozycję Polski w Europie i na świecie - zadeklarował.
Kilka dni temu pojawiła się informacja, że 12 grudnia ukaże się książka Donalda Tuska zatytułowana "Szczerze". Ma ona opowiadać o kulisach europejskiej polityki. Część komentatorów przewidywała, że ewentualna deklaracja dotycząca startu w wyborach prezydenckich padnie właśnie przy okazji premiery tej publikacji.
1 grudnia kończy się kadencja Tuska na funkcji szefa Rady Europejskiej. Były polski premier jest kandydatem na szefa Europejskiej Partii Ludowej.
ZOBACZ: Jak Donald Tusk ogłosił decyzję?