Senat przyjął bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym. Ustawa przewiduje m.in. możliwość przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Opozycja, według której ustawa jest niekonstytucyjna, apeluje o weto prezydenta. Piątek był także kolejnym dniem protestów przeciwko zmianom w sądownictwie. Kilkaset osób zebrało się przed Sądem Najwyższym w Warszawie, protesty odbyły się również w innych miastach.
To nie jest przegrana wojna - mówił do zgromadzonych Borusewicz. Klich dodał: "Zrobiliśmy to, co dało się zrobić". Jesteście wspaniali, to wy bronicie dzisiaj honoru polskiej demokracji - powiedział senator.
W trakcie tych przemówień, teren parlamentu opuszczały kolejne limuzyny, w kierunku których demonstrujący krzyczeli: "Hańba!" i "Zablokujcie!".
Zebrani pod Senatem wołają też "Nie wyjdziecie!", "Blokujemy!", "Wolne sądy!" i "Zamach stanu!".
Protestujący przed parlamentem na wieść o wyniku głosowań zaczęli wznosić okrzyki "Targowica!", "Zdrajcy!", "Hańba!" i "Demokracja!". Do protestujących wyszli następnie senatorowie PO.
Senat w głosowaniu przyjął ustawę o Sądzie Najwyższym bez poprawek. Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 55 senatorów, 23 było przeciw, a 2 wstrzymało się. Opozycja przyjęła wyniki głosowania okrzykami "Wolne sądy".
Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Na jego decyzję czekają już dwie inne ustawy dotyczące sądownictwa: nowela ustawy o KRS oraz nowela Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Senat nie zgodził się na odrzucenie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, o co wnosiła PO.
Na chwilę przed głosowaniem głos zabrał Jan Rulewski (PO). Ta ustawa pozostaje w głębokim konflikcie z konstytucją i innymi prawami - powiedział.
Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przyjęła ustawę o SN bez poprawek.
Do godz. 1.35 przerwa w obradach Senatu. Potem głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym.
Senatorowie PO podziękowali osobom protestującym w Polsce przeciwko zmianom w sądownictwie. Bogdan Borusewicz powiedział, że "presja ma sens".
Chodzi o to, by odebrać prawo obywatelom do bezstronnego wyroku - powiedział senator PO Bogdan Klich po debacie w Senacie o proponowanych przez PiS zmianach w sądownictwie. Jak stwierdził, Polska jest w "momencie przełomowym". Dziś podczas głosowania okaże się, kto opowiada się po stronie demokracji - dodał.
Pikietą przed konsulatem RP w Kolonii w piątek wieczorem rozpoczęła się seria protestów przeciwko reformom polskiego wymiaru sprawiedliwości organizowana przez proeuropejski ruch społeczny Puls of Europe. Podczas weekendu protesty odbędą się w kilku miastach Niemiec i Europy.
W Kolonii przed konsulatem RP późnym wieczorem zgromadziło się około 200 osób - poinformowała współorganizatorka spotkania Marzanna Dyjak-Diederich. Uczestnicy pikiety odśpiewali hymny Polski i Unii Europejskiej. Mówcy zwracali uwagę na znaczenie trójpodziału władz i niezależności sądów. Zostańcie z nami! - wołano.
W Berlinie w miejscu, gdzie budowana jest polska ambasada, wieczorem zebrało się około tysiąca osób.
W wiecu wzięła udział polska modelka pracująca w Stanach Zjednoczonych Anja Rubik. Polski Sąd (Najwyższy) przestał być niezależny, lecz jest w rękach partii. Bardzo martwi mnie to, co stanie się w przyszłości z wolnością mniejszości - powiedziała modelka dziennikarzom.
W sobotę i niedzielę pikiety odbędą się w Luksemburgu, Rzymie, Paryżu, Frankfurcie nad Menem, Bremie, Monachium i ponownie w Berlinie.
W piątek przed willą w Juracie, gdzie Andrzej Duda spędza urlop, odbył się protest, w którym udział wzięło około pół tysiąca osób, głównie turystów. Protestujący zapowiedzieli że jeśli zajdzie taka potrzeba, w sobotę wrócą przed prezydencka willę.
Sądownictwo w Polsce wymaga gruntowej zmiany, wszyscy tutaj obecni o tym wiemy. Mamy odwagę przedstawić zmiany, które w naszym przekonaniu idą we właściwym kierunku - ocenił Zbigniew Ziobro. Dodał, że nie może powiedzieć, iż są to zmiany doskonałe, idealne.
Chciałbym, żeby takie były, ale my nie znamy takich i chyba wy też nie znacie, bo nie przedstawialiście innych - powiedział.
W ocenie ministra, wprowadzany mechanizm będzie zagwarantowany również "dla wszystkich kolejnych ekip, które będą rządzić Polską". My nie będziemy rządzić Polską wiecznie, może w przyszłości państwo lub ktokolwiek inny przejmiecie tę pałeczkę. Jestem jednak przekonany, że nie ma gorszego rozwiązania, niż utrzymanie modelu korporacyjnego - powiedział.
Ziobro pokazał też senatorom kartkę, którą - jak powiedział - dostał od jednego z sędziów, który mówił mu jak przebiegają wybory do Krajowej Rady Sądownictwa. Ta karteczka opisuje nazwiska, na które miał zagłosować - powiedział.
Około tysiąca osób demonstruje za budynkiem parlamentu. Wiele z nich przeniosło się na Wiejską z manifestacji przed Sądem Najwyższym.
"Polski rząd kontynuuje działania legislacyjne, które wydają się podważać niezależność władzy sądowniczej i osłabiać państwo prawa w Polsce. Zachęcamy wszystkie strony, by zapewniły, że jakakolwiek reforma sądownictwa nie będzie prowadzić do naruszenia konstytucji Polski lub międzynarodowych zobowiązań prawnych oraz poszanowania zasad niezależności sądownictwa i rozdziału władz" - napisano w oświadczeniu Departamentu Stanu USA.
Tłumaczenie oświadczenia możecie zobaczyć TUTAJ.
Departament Stanu USA wzywa Polskę do zapewnienia, że wprowadzane reformy nie naruszają konstytucji.