Dramatyczny finał sąsiedzkiej kłótni w gminie Dywity w Warmińsko-Mazurskiem. 8-letni chłopiec został raniony w ramię - atakującym był pijany 24-latek, który rzucił w niego łopatą.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Piotr Bułakowski, rana 8-latka jest poważna, ale na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wszystko zaczęło się od libacji w niedzielny wieczór na jednej z posesji na terenie gminy Dywity. Alkohol piło trzech mężczyzn w wieku od 24 do 35 lat. Ich głośne zachowanie nie spodobało się rodzinie mieszkającej w tym samym budynku, doszło do kłótni.

Zdenerwowany 24-latek, dopingowany przez swoich pijanych znajomych, wziął do ręki piłę motorową i przeciął belki podtrzymujące daszek nad wejściem do domu. Potem chwycił łopatę i rzucił nią w 8-latka. Chłopiec został poważnie raniony w ramię.

Kiedy na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci, mężczyźni próbowali uciekać. Po krótkim pościgu wszyscy zostali zatrzymani. Wiadomo, że mieli po dwa promile alkoholu.

Dzisiaj cała trójka zostanie przesłuchana i usłyszy zarzuty w tej sprawie. Wiadomo, że będą odpowiadali m.in. za uszkodzenie ciała i mienia.

Jak ustalił nasz dziennikarz, jeden z zatrzymanych mężczyzn jest wujkiem ranionego 8-latka.


(e)