31,6 mln dol – tyle wydał George W. Bush w zeszłym roku na swoją kampanię wyborczą. To największa w historii USA kwota wydana przez jakiegokolwiek kandydata do Białego Domu w roku poprzedzającym rok wyborczy.

Suma ta przekracza także wydatki demokratycznych rywali Busha do prezydentury. Ewentualnym wyjątkiem może być tylko były gubernator stanu Vermont, Howard Dean, który nie ujawnił jeszcze swoich zeszłorocznych wydatków.

Jest to jednak mało prawdopodobne, gdyż Dean - któremu udało się zebrać najwięcej funduszy ze wszystkich demokratycznych kandydatów do nominacji prezydenckiej – według danych ogłaszanych na jesieni miał do dyspozycji "tylko" kilkanaście milionów dolarów.

Do końca tego tygodnia wszyscy kandydaci na prezydenta muszą przedstawić raport o swoich wydatkach na kampanię w zeszłym roku. Bush uczynił to jako pierwszy. W 2003 roku prezydent zebrał na swą kampanię wyborczą 131,8 miliona dolarów - także więcej niż jakikolwiek pretendent do Białego Domu w dziejach. Jego reelekcję popiera przede wszystkim wielki biznes i inne zamożne grupy nacisku.

22:15