53-letni Jean-Pierre Raffarin, prawicowy senator i bliski współpracownik prezydenta Jacquesa Chiraca, został nowym premierem Francji. Kilka godzin wcześniej, zgodnie z oczekiwaniami, dotychczasowy szef rządu Lionel Jospin podał się do dymisji.

Raffarin będzie kierował rządem do czerwcowych wyborów powszechnych, a jego zadaniem będzie - zgodnie twierdzą komentatorzy - zapewnienie zwycięstwa umiarkowanej prawicy.

W ciągu kilku tygodni jego gabinet zaproponuje więc wprowadzenie licznych reform, m.in. stworzenie specjalnego ministerstwa do spraw walki z przestępczością, zdecydowaną obniżkę podatków dla firm i osób prywatnych oraz wprowadzenie zmian w kodeksie pracy na korzyść biznesmenów.

Według ostatnich sondaży w czerwcowych wyborach parlamentarnych centroprawica i lewica mają mniej więcej takie same szanse na zwycięstwo. Skrajnie prawicowy Front Narodowy Jean-Marie Le Pena może liczyć na około 16 procent głosów.

foto RMF

02:30