Klika Chiraca plus powiew świeżego wiatru - tak zdaniem wielu komentatorów można określić nowy prawicowy rząd Francji. Oprócz bliskich współpracowników konserwatywnego prezydenta Jacquesa Chiraca w nowym gabinecie pojawiło się wiele mało znanych dotąd nazwisk, w tym młode pokolenie prawicowców, znany biznesmen, a nawet sławny filozof.

Premier Francji Jean-Pierre Raffarin przedstawił skład nowego centroprawicowego rządu. Nowym ministrem finansów ma zostać magnat stalowy Francis Mer, prezes największego na świecie koncernu Arcelor.

Szefem dyplomacji został jeden z najbliższych współpracowników Chiraca, dotychczasowy sekretarz generalny Pałacu Elizejskiego Dominique de Villepin. Ministerstwo Obrony objęła Michelle Aliot-Marie - pierwsza kobieta na czele tego resortu we Francji. Była ona dotychczas przewodniczącą partii Chiraca Zgromadzenie na rzecz Republiki.

Francuską edukacją zajmie się nie żaden sławny francuski polityk a filozof Luc Ferry. Sprawami wewnętrznymi i bezpieczeństwem wewnętrznym dowodził będzie Nicolas Sarkozy. Był on już kiedyś ministrem budżetu, a tym razemy był jednym z kadnydatów na stanowisko szefa rządu.

Nowy gabinet będzie sprawował rządy do wyborów parlamentarnych w czerwcu.

foto Archiwum RMF

06:40