Między szczytnymi założeniami a rzeczywistością istnieje ogromna przepaść - tak o przestrzeganiu praw człowieka w rocznicę podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka mówił prezydent Rosji Władimir Putin. Otwarcie przyznał, że tego, co gwarantuje w tej sferze rosyjska konstytucja, często nie widać w codziennym życiu. Zdaniem Amnesty International szczególnie dramatycznie wygląda to w przypadku Czeczenów.
Rosyjska konstytucja głosi, że prawa i wolności człowieka są najwyższą wartością. Jednak z ich urzeczywistnieniem są poważne problemy – przyznał prezydent Putin. Według niego głównymi przyczynami łamania praw człowieka w Rosji są brak pieniędzy i biurokratyczna samowola.
Najgorszej jest w sferze socjalnej. Jednak, zdaniem prezydenta, z takim budżetem, jaki ma Rosja, na razie niewiele można zmienić. Dodatkowo sytuację pogarszają biurokraci, zasiadający w sądach i urzędach, którzy nie wypełniają swoich obowiązków. Chodzi przecież o to, by obywatel czuł się komfortowo w stosunkach z państwem – podsumował Putin.
Tymczasem czeczeńscy uchodźcy – również obywatele rosyjscy - mieszkający w dwóch obozach w sąsiadującej z Czeczenią Inguszetii, będą musieli opuścić swoje tymczasowe domostwa i wrócić do ogarniętej wojną ojczyzny. Mają na to czas do 20 grudnia.
Decyzja w sprawie zamknięcia obozów, która dotknie w sumie co najmniej 8 tys. osób, jest częścią zakrojonej na szeroką skalę kampanii rosyjskich władz, ostro krytykowanej przez organizacje broniące praw człowieka. Co czeka czeczeńskich uchodźców w ojczyźnie - nietrudno się domyślić. Na pewno nie będzie to spokój i bezpieczeństwo.
Rzecznik Amnesty International Magdalena Kowalczuk zapewnia, że organizacja ostro potępia próby wysiedlenia Czeczeńców z Inguszetii i w ogóle z obozów dla uchodźców, bez zapewnienia im gwarancji bezpieczeństwa. Zdaniem rzecznika AI rekompensaty obiecywane uchodźcom przez organizacje rosyjskie nie są wystarczające i nie mogą rozwiązać problemu przesiedleń.
Pod koniec października AI rozpoczęła międzynarodową kampanię o nazwie „Federacja Rosyjska – sprawiedliwość dla wszystkich.” Jej celem ma być naświetlenie rozbieżności pomiędzy ochroną praw człowieka, którą mieszkańcy Federacji Rosyjskiej mają zagwarantowaną na mocy prawa krajowego i międzynarodowego a rzeczywistością. W ocenie AI jest to rzeczywistość obfitująca w przypadki bezkarnego naruszania praw człowieka.
FOTO: Archiwum RMF