Stajemy ramię w ramię broniąc artykułu 5. dla wspólnego zobowiązania obrony kolektywnej - podkreślił w wystąpieniu na pl. Krasińskich w Warszawie prezydent USA Donald Trump. Zachęcał również Rosję, aby "wstrzymała swoją działalność na rzecz destabilizacji Ukrainy i innych krajów". Wcześniej prezydent Trump wraz z pierwszą damą Melanią oraz prezydentem Andrzejem Dudą z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą złożyli kwiaty pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Na pl. Krasińskich witał ich wiwatujący tłum, który skandował: "Donald Trump" i "Andrzej Duda".
Wystąpienie na pl. Krasińskich prezydenta Trumpa zapowiedziała jego żona Melania. Jak wielu z was wie, główną częścią, na której koncentruje się prezydencja mojego męża, jest bezpieczeństwo i dobrobyt ludzi Ameryki. Myślę, jak wszyscy możemy się zgodzić, że ludzie powinni być w stanie żyć swoim życiem bez strachu, niezależnie od tego, w jakim kraju żyją. Tego właśnie chce dla nas wszystkich na całym świecie - powiedziała pierwsza dama USA. Dziękuję za to ciepłe przyjęcie w waszym wyjątkowym kraju, za waszą dobroć i gościnność, które nie zostaną zapomniane - dodała.
Donald Trump w reakcji na te słowa zaznaczył, że USA mają wielu wspaniałych dyplomatów, ale "nie ma lepszego ambasadora dla naszego kraju niż nasza pierwsza dama Melania".
Prezydent USA podziękował Andrzejowi Dudzie oraz jego pierwszej damie za ciepłe przyjęcie, z których "Polska jest znana na całym świecie". Szczerze, naprawdę szczerze dziękuję im obojgu oraz pani premier (Beacie) Szydło również bardzo szczególnie - dodał Trump. Wyraził też zadowolenie, że wśród zebranych gości znalazł się były prezydent Lech Wałęsa.
Przemówienie Trumpa wielokrotnie przerywane było oklaskami zebranych na pl. Krasińskich, którzy skandowali imię i nazwisko amerykańskiego prezydenta.
Przybywamy do waszego kraju, aby przekazać bardzo ważną wiadomość: Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków, dziękujemy wam - mówił Trump. Jak ocenił, Polacy nie tylko wzbogacili ten region, ale Amerykanie polskiego pochodzenia wzbogacili Stany Zjednoczone.
Jest to ogromny zaszczyt, że mogę stanąć w tym mieście, pod tym właśnie pomnikiem na cześć Powstania Warszawskiego, zwracając się do Polaków, których tak wiele pokoleń marzyło o Polsce, która będzie bezpieczna, silna i wolna - zaznaczył.
Zwracając się do zebranych Trump przypomniał, że przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści, ale choć można było ją najechać i okupować, a jej granice wymazać z mapy, "to nigdy nie można było wymazać jej z kart historii ani z waszych serc". W tych ciemnych czasach utraciliście swą ziemię, ale przenigdy nie utraciliście dumy - mówił.
Amerykański prezydent podkreślił też, że we wszystkich miastach, miasteczkach i wsiach "Polska żyje, Polska kwitnie i Polska tryumfuje". Wbrew wszelkim próbom zmiany Was, ucisku albo zniszczenia was przetrwaliście i zwyciężyliście, jesteście dumnym narodem - dodał Trump.
Jak zauważył, Polska jest geograficznym sercem Europy. Wasz naród jest wielki, ponieważ wielki jest wasz duch - podkreślił. Od samego zarania naszego kraju polscy bohaterowie, amerykańscy patrioci walczyli ramię w ramię w naszej wojnie o niepodległość i w wielu innych wojnach później - dodał.