Po wprowadzeniu zarządu komisarycznego do Polskiego Związku Piłki Nożnej, RMF FM zastanawia się, kto wygra „piłkarskiego pokera”? A tymczasem trzej niegdyś wybitni piłkarze przedstawili swoje stanowiska w tej sprawie.
Grzegorz Lato – król strzelców mistrzostw świata 1974 r. – jest w zawieszonym zarządzie. Twierdzi, że PZPN opracowałby inną taktykę, nie opierającą się na zarzutach wobec wszystkich. Dodaje ponadto, że czuje się urażony z racji, że przez zamieszanie wokół Wita Żelazko zmuszony jest podać się do dymisji.
Natomiast Zbigniew Boniek, najbardziej znany w świecie futbolu polski piłkarz, pytany, czy sięgnie teraz po władzę w polskiej piłce, wypowiada się ostrożnie. Podkreśla, że najważniejsze jest wyjście na tzw. prostą, a nie dywagacje na temat nowych kandydatur. Posłuchaj:
Do wyboru nowych władz PZPN ma dojść na przełomie lutego i marca.
Wit Żelazko przyznał się do stawianych mu zarzutów, został wypuszczony na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. zł. To właśnie jego zatrzymanie jest przyczyną zamieszania w zarządzie PZPN.