Po trwających dobę przepychankach znalazła się jednak w Sejmie sala, w której fizjoterapeuci mogą pomóc protestującym w gmachu przy Wiejskiej niepełnosprawnym. Od wczoraj zapraszano ich do hotelu sejmowego, ale uczestnicy protestu obawiali się, że jeśli opuszczą sejmowy korytarz, nie będą już mogli tam wrócić.
Jeszcze przed południem dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka informował na Twitterze, że na przeprowadzenie przez fizjoterapeutów zabiegów przygotowywana jest "odpowiednia sala w hotelu poselskim". Zapewniał również, że "wszyscy będą mogli powrócić do miejsca, w którym prowadzony jest protest".