Jeden banner i jeden punkt informacyjny w centrum miasta - tak we Wrocławiu promowane są mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet. To trochę za mało - skarżą się mieszkańcy miasta. Dlaczego władze nie wykorzystały imprezy do promocji stolicy Dolnego Śląska?
We Wrocławiu nie gra polska drużyna, więc nie przygotowaliśmy imprez, które informowałyby o meczach rozgrywanych w mieście - przyznaje wprost Paweł Romaszkan z urzędu miasta. Tu we Wrocławiu pojawiło się parę - dyskusyjnych może graficznie - elementów, ale wrocławianie wiedzą, że taka impreza jest - przekonuje:
Jak sprawdziła jednak reporterka RMF FM Barbara Zielińska, o mistrzostwach wiedzą tylko zagorzali kibice. Ci, którzy siatkówką interesują się trochę mniej, mówią wprost, że o meczach nie wiedzą nic. Brak jest informacji, reklamy - podkreślają:
A miejscy specjaliści od reklamy przyznają, że dopiero uczą się, jak promować duże imprezy sportowe. To jest doświadczenie, które pokazuje, co trzeba będzie zrobić lepiej, jak będą piłkarskie mistrzostwa - przyznaje Romaszkan: