Leszek Juchniewicz i Jan Chadam przejmują projekt atomowy. Władze wymieniły szefów spółki Polskie Elektrownie Jądrowe i na jej czele postawiły ludzi, którzy za poprzednich rządów zajmowali się energetyką.
Nowy, tymczasowy prezes Polskich Elektrowni Jądrowych Leszek Juchniewicz to były szef Urzędu Regulacji Energetyki i Rady Giełdy, a ostatnio współpracownik organizacji zrzeszających przedsiębiorców w Polsce.
Natomiast Jan Chadam to nowy prokurent spółki. Wcześniej był szefem GAZ-SYSTEMU, przedsiębiorstwa zajmującego się polskimi gazociągami. Odpowiadał m.in. za budowę gazoportu w Świnoujściu.
Obaj panowie mają zacząć urzędowanie od audytu.
Przypomnijmy jednak, że w drugiej połowie stycznia Ministerstwo Klimatu i Środowisko poinformowało, że nie ma podstaw do zmiany lokalizacji pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu.
"Decyzja o lokalizacji elektrowni jądrowej w gminie Choczewo jest ostateczna" - podkreślił wówczas resort.
Według MKiŚ, zmiana lokalizacji oznaczałaby rozpoczęcie od początku całego procesu, w tym badań, które trwały od 2017 roku. To zwiastuje opóźnienie całej inwestycji nawet o 10 lat.
Ministerstwo przypomniało, że efektem badań było uzyskanie przez inwestora, spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe, decyzji środowiskowej, a w jej następstwie decyzji lokalizacyjnej.