Jest areszt dla 20-latka, który w jednym z przedszkoli w Gdańsku próbował zgwałcić 37-letnią kobietę. Decyzję podjął wieczorem gdański sąd.
Losy 20-latka ważyły się do późnego wieczora. Przed jego aresztowaniem konieczne było przesłuchanie przed sądem napastowanej kobiety, tak by w przyszłości nie musiała powtórnie składać zeznań.
Później sąd zgodził się na areszt - nie uwierzył w tłumaczenia 20-latka. Mężczyzna nie przyznaje się do próby gwałtu.
Przypomnijmy - wczoraj mężczyzna rzucił się na 37-latkę, użył siły i chciał zedrzeć z niej ubranie. Powstrzymał go dopiero głośny krzyk kobiety.
(abs)