W Pałacu Prezydenckim odbyła się Rada Gabinetowa, czyli spotkania prezydenta z rządem. Lech Kaczyński miał przekonywać ministrów między innymi do zmiany planów odebrania przywilejów podatkowych ludziom nauki i artystom.
Kaczyński zapowiedział także, że zorganizuje spotkanie premiera i minister finansów z środowiskami twórczymi.
Wygląda na to, że prezydent obudził się z letargu. A właściwie został przebudzony… Nie od dziś wiadomo, że prezesowi Kaczyńskiemu zależy na długiej prezydenturze brata, a to wymaga nieustannej pracy nad wizerunkiem. Wg ostatnich sondaży prezydent traci jednak zaufanie opinii społecznej i dlatego do walki wkroczył młody PR-owski tandem Kamiński-Bielan.
Pierwszą zapowiedzią ofensywy była misja pojednawcza w resorcie zdrowia. Pamiętamy, że Piecha i Religa podali sobie dłonie właśnie w Pałacu Prezydenckim. Lech Kaczyński mógł wtedy zabłysnąć jako zręczny i skuteczny mediator. Teraz najwyraźniej prezydent chce sobie zaskarbić sympatię środowisk inteligenckich, stając po ich stronie w sporze z rządem. Czy prezydencka misja się powiodła, o tym w relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej: