Prezydent Andrzej Duda spotka się w poniedziałek z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Tego dnia prezydent ma też zaplanowane rozmowy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf.

Prezydent Andrzej Duda spotka się w poniedziałek z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Tego dnia prezydent ma też zaplanowane rozmowy z I prezes Sądu  Najwyższego Małgorzatą Gersdorf.
Protest "Wolne Sądy - łańcuch światła" na wrocławskim Rynku /Maciej Kulczyński /PAP

Prezydencki minister Krzysztof Szczerski zaznaczył, prezydent odpowiedział na chęć rozmowy wyrażoną przez szefa KRS, ponieważ "jest otwarty na dyskusję merytoryczną na temat reformy sądownictwa".

Celem poniedziałkowych spotkań - dodał prezydencki minister - jest umożliwienie wszystkim stronom przedstawienia swoich argumentów w tej sprawie.

Według rzecznika prasowego KRS sędziego Waldemara Żurka sędzia Zawistowski został zaproszony na spotkanie w Pałacu Prezydenckim na godz. 12. Rzecznik zapowiedział, że o godz. 14 lub nieco później w siedzibie Krajowej Rady Sadownictwa odbędzie się konferencja prasowa po tym spotkaniu.

W piątek informowano, że w poniedziałek o godz. 11. odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf. Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes SN. Zaapelowała też "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości w Polsce".

W liście, opublikowanym wtedy na stronach Sądu Najwyższego, Gersdorf zwróciła się do Dudy: "proszę o poszanowanie urzędu, jaki jeszcze pełnię". "Te dramatyczne słowa kieruję do Pana w niemniej dramatycznej chwili dla historii Polski" - napisała.

W ocenie pierwszej prezes Sądu Najwyższego, zaproponowane zmiany w sądownictwie - oczekujące na podpis prezydenta zmiany ustaw o sądach powszechnych i Krajowej Radzie Sądownictwa oraz nowa ustawa o SN są jednoznacznie sprzeczne z wolą narodu, wyrażoną w konstytucji doprowadzą do zerwania ciągłości władzy państwowej, w tym władzy sądowniczej. Uchwalenie ustawy o SN odbyło się przy protestach opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej. Wywołało to demonstracje na ulicach wielu miast, w Warszawie pikietowano m.in. Pałac Prezydencki. Apelowano do prezydenta, by zawetował trzy ustawy: o KRS, ustroju sądów powszechnych, ustawę o SN. 


(j.)