Jedna osoba zginęła wczoraj wieczorem w pożarze domu jednorodzinnego w Katowicach. Budynek, w którym doszło do tragedii, to pustostan. Ofiara to najprawdopodobniej bezdomny – przekazała straż pożarna.
Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, informację o pożarze przy ul. Prusa służby otrzymały wczoraj po 18. W jednym z pomieszczeń objętych pożarem odnaleziono zwłoki mężczyzny.
Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Katowicach st. kpt. Adam Kryla powiedział, że kiedy pierwsze zastępy strażaków dojechały na miejsce, pożar był już rozwinięty, ogień wydobywał się już z okien budynku i sięgał dachu.
W trakcie gaszenia strażacy natrafili na zwęglone zwłoki. Najprawdopodobniej to osoba bezdomna - powiedział.
Działania strażaków zakończyły się ok. godz. 20. Wtedy do budynku weszli policjanci, którzy ustalają teraz szczegółowe okoliczności tragedii.
Strażacy przypuszczają, że przyczyną powstania pożaru było zaprószenie ognia.