Dopiero w sobote rano służby techniczne PKP Polskich Linii Kolejowych zamierzają przywrócić ruch pociągów na szlaku Chorzów Stary – Chorzów Miasto. Wtedy zakończone zostaną prace, które trzeba było wykonać po poniedziałkowym wypadku. Na czoło pociągu pasażerskiego relacji Tarnowskie Góry - Katowice przewrócił się słup trakcji kolejowej.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem. Na czoło pociągu pasażerskiego relacji Tarnowskie Góry - Katowice przewrócił się słup trakcji kolejowej. Nie było osób poszkodowanych, a pasażerowie kontynuowali podróż podstawionym przez przewoźnika autobusem. Wskutek wypadku uszkodzone zostały cztery tzw. półbramki sieci trakcyjnej oraz 400 metrów sieci.

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach podało, że pomiędzy stacjami Chorzów Miasto a Chorzów Stary doszło do próby kradzieży trakcji elektrycznej. To przyczyniło się do przechylenia słupów i zerwania linii. Między Bytomiem a Chorzowem kursuje zastępcza komunikacja autobusowa, a na miejscu awarii pracują pociągi sieciowe.

Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK zapewnia, że służby techniczne starają się jak najszybciej usunąć awarię sieci trakcyjnej i przywrócić ruch kolejowy.

Wczoraj po południu lokomotywa spalinowa ściągnęła uszkodzony skład. Rozpoczęła się naprawa sieci. Na miejscu pracują specjalne pociągi. Przygotowują fundamenty nowych konstrukcji i dowożą materiał. Konieczne było wykorzystanie specjalistycznego sprzętu do drążenia fundamentów pod nowe konstrukcje sieci trakcyjnej - zrelacjonowała Głowacka.

Roboty prowadzone są w trudnych warunkach, w miejscu, w którym tory położone są w przekopie, a obok znajdują się mury oporowe

Jak wynika z informacji Kolei Śląskich, opóźnienia, spowodowane wprowadzeniem zastępczej komunikacji autobusowej między Bytomiem a Chorzowem Batorym, dotyczą m.in. pociągów kursujących między Katowicami a Lublińcem i Kluczborkiem.