Ponad pół tysiąca osób przyszło do warszawskiej hali Torwar, gdzie odbyło się oficjalne powitanie naszych srebrnych szczypiornistów. Wicemistrzowie świata w piłce ręcznej wrócili do kraju dziś o godz. 13.
Gorąco oklaskiwani przez tłum kibiców członkowie ekipy zajęli miejsca na zaimprowizowanej trybunie, witani chóralnymi okrzykami "dziękujemy!". W ekipie zabrakło tylko bramkarza Sławomira Szmala, który musiał, z przyczyn rodzinnych, zostać w Niemczech, gdzie mieszka i występuje w drużynie ligowej.
Wśród witających byli medaliści mistrzostw świata sprzed 25 lat - Zygfryd Kuchta i Andrzej Szymczak. W hali Torwaru był nasz reporter Paweł Świąder:
Już na Okęciu w hali przylotów reprezentację Polski witał tłum kibiców. Jestem wzruszony. Nie spodziewałem się tak serdecznego przyjęcia. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki - mówił Grzegorz Tkaczyk. Po chwili każdy z zawodników, chociaż w dwóch słowach "witał się" z liczną grupą kibiców. Powitanie na lotnisku trwało kilkanaście minut.