Ludzkie szczątki odnalazła policja w trakcie poszukiwań Iwony Wieczorek. Prace poszukiwawcze trwają już trzeci tydzień w nadmorskim parku im. Ronalda Reagana w Gdańsku.
Jak dowiedział się nasz dziennikarz, znalezione dziś szczątki pochodzą najpewniej z okresu II wojny światowej.
Policja od początku września prowadzi poszukiwania w Parku Reagana. Funkcjonariusze korzystają także z georadaru i pomocy biegłego w tym zakresie.
Poszukiwania podjęto po ponownym przeanalizowaniu sprawy przez Zespół Poszukiwań Celowych z Poznania. To grupa nazywana "łowcami głów", specjalizująca się w poszukiwaniach osób, przeważnie żywych. Według naszych nieoficjalnych informacji z analizy poznańskich policjantów wynikać ma, że dziewczynę zabił przypadkowy sprawca, a w parku zakopał jej ciało.
Iwona Wieczorek zaginęła nad ranem 17 lipca 2010 roku. Wieczorem bawiła się ze znajomymi w sopockim Dream Clubie. Po wyjściu z lokalu miała się z nimi pokłócić i odłączyć od przyjaciół.
Kamera monitoringu ostatni raz zarejestrowała ją przy wejściu numer 63 na plażę w gdańskim Jelitkowie. Z tego miejsca Iwona Wieczorek do domu miała ok. 2 km. Aby tam dotrzeć, musiała przejść przez tereny leśno-parkowe. Tu ślad po dziewczynie się urywa.
Na początku września policja opublikowała nieznany wcześniej zapis z monitoringu. Widać na nim "mężczyznę z ręcznikiem". To osoba, która szła za zaginioną w 2010 roku 19-latką. Świadek - który być może jako ostatni widział dziewczynę - nigdy nie został odnaleziony. Zdjęcia pochodzą z jednego z sezonowych klubów w Gdańsku, mieszczącego się na plaży w Jelitkowie.
(az)