"Pan prezydent, wchodząc w konflikt z rządem, nie przemyślał tego, że ma to też skutek dla wielkiej grupy służb mundurowych, wojska i policji" - mówi RMF FM Rafał Jankowski, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów. Dodaje, że formacji grozi katastrofa, bo stoi ona na skraju kadrowej zapaści. Funkcjonariusze zamiast świętować, martwią się o obiecane, 20-procentowe podwyżki. W środę napiszą list do prezydenta.
To jest naprawdę zła informacja, że jakiś polityczny konflikt ma wpływ na rozchwianie nastrojów w służbach. Nie powinno to mieć miejsca - komentuje w RMF FM Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów.
W przyjętej przez Sejm ustawie okołobudżetowej zapisano podwyżki, 30-procentowe dla nauczycieli i 20-procentowe dla całej sfery budżetowej, w tym dla służb mundurowych. Prezydent jednak zawetował tę ustawę, ze względu na to, że umożliwiała ona przekazanie nawet 3 mld zł nowym mediom publicznym. Zapowiedział, że złoży własny projekt ustawy okołobudżetowej, gdzie podwyżki dla nauczycieli się znajdą.
Pan prezydent mówił o nauczycielach jedynie, że te ich podwyżki będą niezagrożone i nie zająknął się jednak słowem o służbach mundurowych - mówi w RMF FM Rafał Jankowski. Będziemy chcieli dowiedzieć się jak według tego jego pomysłu, bo zadeklarował, że on sam złoży projekt ustawy, będzie wyglądała sytuacja mundurowych, policjantów i innych służb - dodaje.
Dlatego od razu po świętach NSZZ Policjantów wyśle list do prezydenta z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji.
Wiele osób zaczęło dzwonić do nas i pytać, jak generalnie wyglądać będą podwyżki w przyszłym roku. Wiadomo było wcześniej, że miały wyglądać analogicznie, jak w roku obecnym, czyli miałyby mieć skutek od 1 marca do 31 grudnia, a teraz weto prezydenckie tak naprawdę zrzuciło ten zapis. My w tej chwili nie wiemy jak to będzie wyglądać - przyznaje Jankowski.
Premier Donald Tusk, w kontrze do prezydenta, odpowiedział na portalu X: "Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym."
Z kolei Andrzej Duda napisał: "Panie Premierze Donald Tusk, cieszę się, że pisze Pan, że sobie poradzicie. To oznacza, że tak jak apelowałem, zwołacie Sejm i Senat po Świętach i przegłosujecie moja ustawę, w której będą podwyżki dla nauczycieli itp. ale bez 3 mld na publiczne media. I wzajemnie - Wesołych Świąt Panie Premierze!".