Policja wydała list gończy za sprawcą brutalnego pobicia w Częstochowie. Pobity mężczyzna jest nieprzytomny i w bardzo ciężkim stanie leży w szpitalu. Druga zamieszana w sprawie osoba jest już tymczasowo aresztowana.
Pobity mężczyzna pracował w katowickiej firmie transportowej od września. Woził towary między firmami, które mają swoje siedziby w różnych krajach Unii Europejskiej.
Ale kobieta kierująca firmą transportową z Katowic była jednak niezadowolona z pracy swego kierowcy. Zarzucała mu m.in., że nie wywiązuje się z obowiązujących terminów i nie dociera w umówione miejsca na czas - mówi prokurator Tomasz Ozimek.
Dlatego razem ze swym znajomym pojechała do mieszkania pracownika. Kobieta i mężczyzna najpierw zażądali od kierowcy kluczyków i dokumentów. W chwilę potem kierowca, na oczach swojej matki, został brutalnie pobity do nieprzytomności.
Lekarze stwierdzili u niego poważne obrażenia. Cały czas leży na oddziale intensywnej terapii - mówi prokurator Ozimek.
Po wszystkim kobieta i jej znajomy zabrali służbowy samochód transportowy i odjechali. Wtedy matka pobitego mężczyzny wezwała pomoc.
Kobieta, która zleciła pobicie, już jest za kratkami. Sąd aresztował ją tymczasowo na dwa miesiące, a wcześniej prokurator postawił zarzut nakłania do pobicia. Jej znajomy natomiast, który pobił kierowcę, jest poszukiwany listem gończym.
Poszukiwany mężczyzna to Patryk Zieliński z Katowic. Zarzuca mu się pobicie i spowodowanie ciężkich obrażeń. Policja i prokuratura proszą o kontakt wszystkich, którzy wiedzą, gdzie może się ukrywać podejrzany. Można dzwonić pod numer komendy w Częstochowie 034 369 1410 lub 997.