Dziś nad ustawą powołującą do życia Centralne Biuro Antykorupcyjne miały pracować komisje sejmowe. Ich posiedzenie jednak zostało nagle odwołane. Oficjalnie pojawiła się kolejna ekspertyza sejmowych prawników miażdżąca dla zmian wprowadzonych przez opozycję.
Stąd czas, aby posłowie ochłonęli – mówi Mariusz Kamiński, typowany na szefa CBA: Nie możemy dopuścić do tego, że z Sejmu wyjdzie ustawa, której prezydent nie będzie mógł popisać i instytucja nie będzie mogła powstać.
Ryszard Kalisz argumentację PiS uważa za bezzasadną: Jeżli PiS mówi, że CBA z prezesem, z szefem powołanym przez Sejm byłoby niekonstytucyjne, to niech PiS stwierdzi, że IPN jest niekonstytucyjne. To takie same organy przecież.
Posłowie PiS już zapowiadają, że jeżeli przejdzie zapis o tym, że szefa CBA powołuje Sejm – co wczoraj przegłosowała opozycja - sami skierują taką ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.