Londyńskie lotnisko Heathrow zostało w piątek zamknięte z powodu pożaru i potężnej awarii. Rzecznik PLL LOT poinformował o odwołaniu najbliższych lotów z Warszawy na Heathrow.
Heathrow ma być zamknięte do północy z piątku na sobotę w związku z pożarem podstacji elektrycznej - poinformowały służby prasowe lotniska. Wiąże się to z gigantycznymi utrudnieniami dla pasażerów.
Rzeczniczka prasowa Lotniska Chopina Anna Dermont na konferencji prasowej poinformowała, że zamknięcie lotniska Heathrow nie ma wpływu na działanie warszawskiego portu z wyjątkiem lotów do i z brytyjskiego lotniska. Przekazała, że na piątek zaplanowanych było 14 takich rejsów, "z czego 9 na tę chwilę jest odwołanych". Są to oczywiście rejsy organizowane przez PLL LOT i British Airways. Czekamy na informację co z kolejnymi rejsami, ale tutaj decyzję podejmuję ostatecznie przewoźnik - dodała. Zaapelowała do pasażerów, aby na bieżąco sprawdzali informacje udostępniane przez przewoźników.
Wcześniej Dermont informowała, że odwołanych rejsów było 6, w tym 3 przylotowe i 3 wylotowe.
Prosimy pasażerów podróżujących dziś do lub z Londynu o uważne śledzenie komunikatów przewoźników oraz statusów rejsów na stronie internetowej lotniska i w aplikacjach linii lotniczych - zaznaczyła.
W piątek o poranku rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski napisał na platformie X, że "z powodu awarii zasilania na londyńskim lotnisku Heathrow wywołanej pożarem został wydany NOTAM o zamknięciu lotniska do końca dnia".
"Następujące rejsy LOT-u zostają odwołane: LO286 LHR-WAW oraz LO281/LO282 WAW-LHR-WAW. Na chwilę obecną popołudniowa rotacja LO279/LO280 jest zagrożona odwołaniem - oczekujemy na informację od służb UK" - informował Moczulski.
Polskie lotniska są gotowe na przyjmowanie lotów, które nie dotrą dziś na londyńskie Heathrow - ustalił reporter RMF FM.
Wszystko z powodu przepełnionych lotnisk w Wielkiej Brytanii. Jeśli te w pewnym momencie staną się niewydolne, wówczas samoloty będą musiały lądować na innych europejskich lotniskach lub zostaną zawrócone.
"Z powodu pożaru podstacji elektrycznej zaopatrującej lotnisko, Heathrow mierzy się ze znaczącym brakiem prądu. By zapewnić bezpieczeństwo naszych pasażerów i pracowników, Heathrow będzie zamknięte do godz. 23.59 21 marca" - napisano w piątek na oficjalnym koncie lotniska w serwisie X.
"Pasażerom zaleca się, by nie udawali się na lotnisko, a w celu uzyskania dalszych informacji powinni skontaktować się ze swoimi liniami lotniczymi. Przepraszamy za niedogodności" - dodano.
Rzecznik Heathrow, jednego z największych lotnisk na świecie, ostrzegł, że pasażerowie powinni być przygotowani na znaczne utrudnienia w najbliższych dniach - podał dziennik "Daily Telegraph".
Pożar podstacji elektrycznej w miejscowości Hayes na zachodzie Londynu wybuchł w czwartek wieczorem i pozbawił prądu ponad 16 tys. domów. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o "dużej eksplozji" słyszanej przed pojawieniem się ognia - przekazała gazeta.
Straż pożarna poinformowała, że na podstacji zapalił się transformator. Ewakuowano około 150 osób i zalecono mieszkańcom, by nie otwierali okien z powodu dymu.Do akcji gaszenia pożaru skierowano 70 strażaków i 10 wozów strażackich.