Komisja Europejska poinformowała właśnie o przyjęciu polskiego zmodyfikowanego KPO, który opiewa na prawie 60 mld euro. Polska otrzyma z tego 5,1 mld euro zaliczki, która nie jest uwarunkowana spełnieniem żadnych kamieni milowych. Tym samym potwierdziły się ustalenia naszych korespondentki.
Katarzyna Szymańska-Borginon informuje, że dzisiejszą decyzję Komisji Europejskiej muszą zatwierdzić 8 grudnia ministrowie finansów UE. Z tym nie będzie problemów.
Potem - jeszcze przed Bożym Narodzeniem - podpisana zostanie umowa finansowa. Wówczas ustalona zostanie dokładna data wypłaty. 5 miliardów euro zostanie wypłacone w dwóch transzach.
Pierwsze 2,5 mld euro zostanie wypłacone bardzo szybko - jeszcze pod koniec grudnia lub w styczniu. Na wypłatę drugiej, równorzędnej transzy, KE ma 12 miesięcy.
Resztę pieniędzy z KPO Polska otrzyma dopiero, gdy spełni kamienie milowe dotyczące niezależności sądownictwa i systemu informatycznego Arachne do zwalczania nadużyć finansowych. Tu konieczne będą zmiany legislacyjne, a więc potrwa to co najmniej kilka miesięcy.
Na pięć miliardów euro składa się: 551 mln euro z puli grantów i 4,5 mld z puli nowych pożyczek na niezależność energetyczną.
Nasza korespondentka jako pierwsza informowała w piątek, że decyzja ws. pięciu miliardów euro zaliczki już zapadła.