Platforma Obywatelska nie reprezentuje dużej części elektoratu, dla którego praca, wolność gospodarcza i unikanie populizmu są fundamentalne - powiedział szef koła poselskiego Liberalno-Społeczni Ryszard Petru.
Szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann ocenił w RMF FM, że Petru powinien dołączyć do PO, jeśli myśli poważnie o polityce. Zdaniem polityka PO, budowanie nowych ruchów, to pomysł zły i szkodliwy. Dzisiaj to łączenie się jest czymś, co jest ważne dla ludzi - przekonywał Neumann.
CAŁY WYWIAD PRZECZYTASZ I OBEJRZYSZ TUTAJ>>>
Petru, pytany przez dziennikarzy, czy zamierza skorzystać z zaproszenia Neumanna, powiedział, że "nie można zapomnieć, że Platforma nie reprezentuje dużej części elektoratu, dla którego praca, wolność gospodarcza i unikanie populizmu są fundamentalne".
Podkreślił jednocześnie, że w wyborach samorządowych popiera kandydatów Koalicji Obywatelskiej.
Ostatnie propozycje PO, takie jak trzynasta emerytura, niższy wiek emerytalny, czyli niskie emerytury, a także odrzucanie pomysłów Barbary Nowackiej oznacza, że bardzo duża grupa Polaków nie będzie miała na kogo głosować. Ten elektorat trzeba zagospodarować w kolejnych wyborach. Priorytetem jest pokonanie PiS. Jestem pewny, że z PiS może wygrać tylko szeroki front partii politycznych, które będą reprezentować różne środowiska - przekonywał Petru.
Były lider i założyciel Nowoczesnej Ryszard Petru opuścił partię w maju. Jak wówczas zapowiedział, tuż po wyborach samorządowych, założy nową partię polityczną. Obecnie wraz b. posłankami Nowoczesnej: Joanną Scheuring-Wielgus i Joanną Schmidt, Petru jest w sejmowym kole Liberalno-Społeczni.