To ostatnia prosta kampanii prezydenckiej. W II turze wyborów zmierzy się urzędująca głowa państwa Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Kampania wyborcza trwa do północy. Od soboty obowiązuje cisza wyborcza, która skończy się w niedzielę o godzinie 21:00, kiedy lokale wyborcze zostaną zamknięte.
Udało nam się zrobić w pełni obywatelską kampanię; mam nadzieję, że zwyciężymy - powiedział w piątek kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Natomiast jego żona Małgorzata Trzaskowska oświadczyła, że jako pierwsza dama będzie rzecznikiem kobiet.
Chcę budować Polskę wzajemnego szacunku, Polskę różnych poglądów, ale Polskę poszanowania drugiego człowieka, poszanowania wartości - mówił w piątek w Zamościu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.
Są ze mną ludzie pracy, to oni są solą ziemi i politykę realizuje się przede wszystkim dla nich - mówił w piątek w Zamościu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.
Prezydent przed swoim wystąpieniem zszedł ze sceny, przy której zasłabł jeden z uczestników wiecu. Na początku swojego wystąpienia podziękował obecnemu na rynku w Zamościu szefowi NSZZ "Solidarność" Piotrowi Dudzie oraz całemu związkowi za wsparcie.
Im bardziej obecna władza próbuje nas ograniczać, tym bardziej jesteśmy silniejsi - mówił w piątek w Rybniku (woj. śląskie) kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Przekonywał, że Polsce potrzebny jest prezydent, który nie boi się niczego i jest niezależny.
Teraz albo nigdy. Idźmy razem do wyborów i zwyciężajmy - mówił w piątek wieczorem podczas finałowego wiecu w Rybniku kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski swoją kampanię zakończył w Rybniku (woj. śląskie), mieście rodzinnym jego żony. Jeżeli tylko pójdziemy razem, to jest szansa, że w poniedziałek obudzimy się z wielkim uśmiechem na twarzy, bo okaże się, że już niedługo nie będą odbierać telefonów od Jarosława Kaczyńskiego, a my możemy żyć w Polsce, która jest europejska, otwarta, w Polsce, która jest tolerancyjna, w której szanuje się prace, w której szanuje się tradycje, w której się nikogo nie dzieli, w której wreszcie nikt na nikogo nie krzyczy - mówił kandydat KO podczas wiecu.