Kibice, którzy chcą zobaczyć historyczny debiut Polski na piłkarskich mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii, od soboty będą mogli zamawiać bilety. Ale samo zamówienie nie gwarantuje sukcesu, bo wejściówki dostaną tylko wybrańcy i prawdziwi szczęściarze. Ceny od 45 euro do 110 euro.
Zamawianie biletów odbywać się będzie w dniach 16-29 lutego wyłącznie drogą internetową poprzez system "kupbilet.pl". Nie będzie obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy", o wszystkim zadecyduje losowanie 7 marca.
PZPN otrzymał 21 742 wejściówek na trzy spotkania grupowe. Na spotkanie z Niemcami - 5668, z Austrią - 10 341, a z Chorwacją - 5733. Wciąż nie wiadomo jednak jaka część tej kwoty trafi do zwykłych kibiców, a ile zostanie rozdzielonych m.in. między działaczy, sponsorów, członków Klubu Wybitnego Reprezentanta, itp.
Niemiecka federacja z niemal identycznej sumy biletów do publicznej sprzedaży przekazała ponad 60% (dokładnie 14 400), ale w Chorwacji kibice mogli się ubiegać jedynie o 15 procent biletów, jakie otrzymał związek piłkarski. Z kolei Austriacy przekażą kibicom 70 proc.
Do przekazania określonej ilości biletów sponsorom reprezentacji obligują nas stosowne umowy, więc nic w tym względzie nie zależy od naszego widzimisię - zapewnił rzecznik prasowy PZPN Zbigniew Koźmiński.
Ceny biletów oscylują od 45 euro (III kategoria), przez 80 euro (II kat.) do 110 euro (I kat.). Cena w złotówkach zostanie podana według ustalonego kursu i będzie powiększona o podatek VAT oraz pięć procent opłaty manipulacyjnej.
Turniej finałowy ME w Austrii i Szwajcarii rozpocznie się 7 czerwca. Dzień później Polacy rozegrają pierwszy mecz, z Niemcami w Klagenfurcie. 12 czerwca w Wiedniu podopieczni Leo Beenhakkera zmierzą się z Austrią, a 16 czerwca, ponownie w Klagenfurcie, spotkają się z Chorwacją.