22-latek podejrzany o zabójstwo 39-letniej kobiety na jednej z ulic Gdyni był niepoczytalny w chwili morderstwa. Tak orzekli psychiatrzy, którzy przebadali mężczyznę.
Szef gdyńskiej prokuratury rejonowej Witold Niesiołowski - z uwagi na dobro podejrzanego - nie chciał mówić o szczegółach choroby 22-latka. Wyjaśnił, że z powodu niepoczytalności i choroby psychicznej, nie będzie on odpowiadał za zabójstwo.
Niesiołowski dodał, że psychiatrzy orzekli także, iż mężczyzna stanowi zagrożenie dla otoczenia. Dlatego prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o umorzenie śledztwa ws. zabójstwa oraz bezterminowe umieszczenie mężczyzny w szpitalu psychiatrycznym. Nie wiadomo jednak, kiedy wniosek zostanie skierowany do sądu. 22-latek przebywa obecnie w zakładzie psychiatrycznym.
Do zabójstwa doszło 31 lipca wieczorem. Do 39-letniej kobiety, która szła z mężem - ul. Widną na osiedlu Witomino w Gdyni podbiegł mężczyzna i zadał jej cios nożem w okolice serca. Mimo natychmiastowej pomocy i trwającej 40 minut reanimacji kobieta zmarła.
22-latka - znajomego ofiary - policja zatrzymała kilka dni po morderstwie nad ranem w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie), gdzie odbywał się festiwal muzyczny Przystanek Woodstock. Mężczyzna ukrywał się na polu namiotowym.