Reforma opieki psychiatrycznej dzieci i młodzieży nie była właściwie przygotowana, nie zapewniła wystarczającego i równomiernego dostępu do świadczeń pacjentom - wynika z kontroli NIK. W przypadku dwóch szpitali NIK zawiadomiła prokuraturę.

Kontrole NIK dotyczyły lat 2020-2023. Skontrolowano 49 podmiotów, w tym Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Edukacji i Nauki, placówki oświatowe, NFZ, poradnie psychologiczno-pedagogiczne i podmioty lecznicze. W ramach kontroli systemu pomocy psychologicznej, psychoterapeutycznej i psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży NIK stwierdziła, że działania ministra zdrowia na rzecz poprawy sytuacji w tym obszarze były nieskuteczne.

Według NIK przed wprowadzeniem nowego modelu opieki psychiatrycznej resort nie opracował całościowej koncepcji reformy, nie określił też niezbędnych zasobów (np. dotyczącej potrzebnej liczby psychologów), oczekiwanych efektów czy harmonogramu działań.

Minister nie dysponował aktualnymi danymi epidemiologicznymi dotyczącymi zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, oparł się na danych statystycznych, w tym danych historycznych. Zatem dane te obrazowały możliwości dotychczasowego, niewydolnego systemu - podkreśliła p.o. dyrektor delegatury NIK w Poznaniu Karolina Wirszyc-Sitkowska.

Kontrolerzy zwrócili też uwagę, że resort zdrowia dopiero po trzech latach od wprowadzenia nowych rozwiązań opracował standardy opieki, które miały wesprzeć reformę. Zostało to przeprowadzone w sposób niegospodarny i nierzetelny - powiedziała Wirszyc-Sitkowska.

Również dopiero po trzech latach przygotował akcję informacyjną o reformie - zwróciła uwagę NIK.

NIK zwróciła uwagę też na łamanie zasad przymusu bezpośredniego oraz godności i intymności młodego pacjenta. W 43 proc. skontrolowanych szpitali wykazano brak przeprowadzenia badania lekarskiego przed przedłużeniem przymusu bezpośredniego. W przypadku dwóch szpitali NIK skierowała do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie.

Kontrola NIK wykazała też: zlecanie przedłużania przymusu bezpośredniego przez lekarzy, którzy nie byli do tego uprawnieni (29 proc. skontrolowanych szpitali), niewłaściwe dokumentowanie przymusu bezpośredniego (71 proc. szpitali), niewykonywanie albo nieprzechowywanie zapisu monitoringu (29 proc. szpitali). Wykazano również przeszukania pacjentów oddziałów psychiatrycznych bez podstaw prawnych.

Kontrole NIK dotyczące ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej wykazały m.in., że dzieci i młodzież czekały na wsparcie nawet 7 miesięcy, a w gabinetach  psychoterapeutycznych nie było okien.

"Psychiatria dziecięca do poprawki"

Jak poinformowała Aneta Karska, doradca ekonomiczny w delegaturze NIK w Poznaniu, w jednym z ośrodków spośród 14 zatrudnionych psychoterapeutów tylko jeden posiadał certyfikat, a pozostałe osoby były w trakcie jego uzyskania. Jeden z ośrodków środowiskowej opieki zgłaszał do Narodowego Funduszu Zdrowia personel, czyli psychologów, psychoterapeutów, którzy nie świadczyli usług w tym ośrodku - przekazała.

W wyniku kontroli NFZ rozwiązał umowę o świadczenie opieki zdrowotnej z jednym ośrodkiem.

Kontrolerzy wskazali również na ograniczoną dostępność poradni zdrowia psychicznego i oddziałów dziennych oraz na przepełnienie oddziałów psychiatrycznych w szpitalach nawet o 33 proc. Kontrola wykazała, że młodzież hospitalizowano w oddziałach psychiatrycznych dla dorosłych, leczono na korytarzach oddziałów. W 71 proc. skontrolowanych szpitali wykazano, że dziecku odmówiono przyjęcia z powodu braku miejsca. Z danych przedstawionych przez NIK wynika, że w kolejnych latach liczba odmów wzrastała. W 2020 r. było ich 1485, w 2021 r. - 2145, a w 2022 r. - 2951. W I kwartale 2023 r. odnotowano 755 takich przypadków.

Oceniono, że nowe rozwiązania w systemie opieki psychiatrycznej nie zapewniły dzieciom i młodzieży z zaburzeniami psychicznymi wielostronnej i powszechnie dostępnej, dostosowanej do ich potrzeb opieki zdrowotnej.

Według NIK psychiatria dziecięca jest "do poprawki". Joanna Piasecka-Girguś, specjalista kontroli państwowej w delegaturze NIK w Poznaniu zaznaczyła, że "alarmujące dane dotyczące pogarszania się stanu zdrowia psychicznego młodych ludzi muszą być bodźcem do podejmowania szybkich działań naprawczych".

Przekazała, że z powodu braku regulacji uwzględniających specyfikę zawodu psychologa, NIK skierowała wniosek o uregulowanie sposobu dokumentowania procesu terapeutycznego także na rynku komercyjnym oraz zakresu odpowiedzialności psychologów i psychoterapeutów. Ma to na celu zabezpieczenie praw pacjenta do dokumentacji dotyczącej diagnozy i procesu terapeutycznego oraz jego efektów - wyjaśniła.

Dodała, że ze względu na ujawnione przypadki naruszenia praw młodych pacjentów, NIK zawnioskowała o wprowadzenie regulacji dotyczących określenia zakresu uprawnień pracowników prowadzących przeszukania pacjentów w szpitalach psychiatrycznych i sposobu ich realizacji oraz wprowadzenia monitoringu w szpitalach psychiatrycznych w przypadku stosowania środków przymusu w postaci unieruchomienia w pomieszczeniach jednoosobowych, w tym w salach przeznaczonych do izolacji.