Kilkadziesiąt telefonów z informacją o przestępcy, ale na razie krakowska policja nie zatrzymała sprawcy napadu na bank przy ulicy Królewskiej sprzed miesiąca. Śledczy opublikowali zdjęcia i film z napadu, prosząc o pomoc w identyfikacji bandyty.
Na razie do śledczych trafiają zgłoszenia o osobach podobnych do mężczyzny ze zdjęć.
Informatorzy podają imiona i nazwiska i mówią, że to prawdopodobnie może być sąsiad lub osoba często spotykana na ulicy.
Na razie jednak żaden trop się nie potwierdził. Policja jest jednak dobrej myśli, bo tylko na portalach społecznościach zdjęcia bandyty z pistoletem obejrzało ponad 100 tys. osób.
Do napadu doszło 18 marca o 10:15. Właśnie wtedy do banku przy Królewskiej w Krakowie wszedł mężczyzna, który mierząc do pracownicy banku, czymś co przypominało broń, zażądał wydania utargu. Wyszedł z banku po około dwóch minutach i oddalił się w kierunku Alei Kijowskiej. Miał przy sobie pieniądze.
Poszukiwany mężczyzna ma ok. 30 lat i średnią budowę ciała. Ok. 170 centymetrów wzrostu, ciemne, krótkie włosy i lekki zarost.
Osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje o poszukiwanym mężczyźnie, proszone są o zgłoszenie się do najbliższej jednostki policji lub kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Krakowie pod numerami telefonu:
(012) 61-52-631 lub (012) 61-52-650
(abs)