Na ulicy Brzezińskiej w Mysłowicach z przejeżdżającego pojazdu rozlała się drażniąca substancja chemiczna. Jak mówili strażacy, przechodnie skarżyli się na drapanie w gardle i drażniący zapach. „To jest rodzaj jakiegoś kwasu. Na miejsce udały się zastępy rozpoznania chemicznego” - powiedział nam Wojciech Chojnowski ze straży w Mysłowicach.

Na ulicy Brzezińskiej w Mysłowicach z przejeżdżającego pojazdu rozlała się drażniąca substancja chemiczna. Jak mówili strażacy, przechodnie skarżyli się na drapanie w gardle i drażniący zapach. „To jest rodzaj jakiegoś kwasu. Na miejsce udały się zastępy rozpoznania chemicznego” - powiedział nam Wojciech Chojnowski ze straży w Mysłowicach.
zdj. ilustracyjne /Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM

Według świadków, substancja wylała się z przejeżdżającego samochodu dostawczego. W pewnym momencie usłyszeli dźwięk przypominający huk, chwilę potem na ulice zaczęła wylewać się jakaś substancja.

Natychmiast ludzie ci zaczęli kaszleć i odczuwać swędzenie w oczach, dlatego wezwali strażaków.

Kierowca auta dostawczego odjechał.

Badania strażaków potwierdziły, że na jezdnię wylał się kwas solny.

Policja zatrzymała już mężczyznę, który - jak się okazało - przewoził beczki z kwasem. Kierowca został zatrzymany w Sosnowcu - tam także stwierdzono wyciek kwasu.

Mężczyzna jest przesłuchiwany. Wstępnie ustalono, że w samochodzie dostawczym przewoził kilka beczek z kwasem solnym. Jedna z nich prawdopodobnie przewróciła się, kiedy kierowca przejeżdżał ulicą Brzezińską w Mysłowicach i kwas zaczął się tam wylewać na jezdnię.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(j.)