Dziewięć lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów dla motocyklisty, który dwa lata temu w wielkopolskim Krotoszynie spowodował tragiczny wypadek. Wioząc 15-letnią pasażerkę, uderzył w dwóch mężczyzn przechodzących przez jezdnię. Dwie osoby zginęły. Kierowca motocykla był pijany.
Motocykliście zarzucono spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u jednej osoby - powiedział zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura nie będzie się od niego odwoływać. Stanowisko obrony nie jest jeszcze znane.
Do tragedii doszło w 2010 r., podczas 23. Ogólnopolskiego Zlotu Motocykli Ciężkich i Weteranów w Krotoszynie. Motocyklista uderzył w przechodzących ulicą dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zmarł, w szpitalu nie zdołano uratować także 15-letniej pasażerki. Obrażeń doznał również drugi z przechodzących przez jezdnię mężczyzn.
Kierowca motocykla odniósł tylko niegroźne obrażenia. W jego krwi stwierdzono 1,84 prom. alkoholu.